"Sposób na francuza" Alicja Skirgajłło



Niedawno w moje ręce trafiła ta cudowna książka, polskiej pisarki, której wcześniej nie znałam. Alicja Skirgajłło to cudowna kobieta !
Książka wciąga od pierwszych stron, zarwałam przez nią nie jedną noc, mówiąc sobie "jeszcze tylko jeden rozdział i idę spać". Raz tak się wciągnęłam i byłam ciekawa dalszej historii, że czytałam tak długo, aż doszłam do końca książki...spojrzałam na zegarek i okazało się, że jest już 4 rano ;O
Nie żałuje żadnej zarwanej nocki, ta książka jest cudowna ! Komedia, pełna erotyzmu, z humorem, na maksa pozwala odciąć się od rzeczywistości. Nie raz podczas czytania miałam niezły ubaw ;D

                             



Aurelia, córeczka tatusia, rozpieszczona, uparta, trochę niegrzeczna i pyskata. Pracuje w firmie ojca i otwiera własne studio tatuażu.
Theo, ułożony biznesmen, poważny i nudny francuz.
Są jak ogień i woda.
Co się stanie, gdy tych dwoje stanie sobie na drodze ?


Podobno pierwsze wrażenie jest najważniejsze...W tym przypadku pierwsze wrażenie było..no cóż, okropne. Aurelia wypadła w oczach Theo na tancerkę go-go, On natomiast w oczach dziewczyny wypadł na nudnego, sztywnego "żabojada z kijem w dupie".

Tych dwóch zostało na siebie skazanych na najbliższy czas nie tylko we wspólnej firmie ich ojców, ale też we wspólnym mieszkaniu. Theo ma sypialnię zaraz za ścianą sypialni Aurelii..
Rodzina francuzów na czas remontu ich domu w Polsce musi zamieszkać w domu Aurelii ojca.
Na początku oboje się nienawidzą, na każdym kroku rzucają sobie docinki, wszelkie riposty, ale tak pięknej kobiecie w końcu uległ nawet "sztywny żabojad z kijem w dupie". Tych dwoje po jakimś czasie połączyło coś niesamowitego.. więź tak silna, że żadne z nich w życiu nie czuło się tak dobrze.
Ale czy to prawdziwa miłość ?
Theo wierny jak pies swojej narzeczonej (sztywnej modelce, która go sobie ułożyła jak psa) nie chce jej zranić, ale po jakimś czasie czuje, że czuje do Aurelii coś niesamowitego, coś czego nigdy nie czuł przy Monique. Po jakimś czasie dowiaduje się, że jego narzeczona od dawna zdradzała go na każdym boki, co tylko jeszcze bardziej ułatwia mu decyzję zakończenia związku z nią.
Wszystko układa się idealnie, Theo postanawia spotkać się z Monique aby zerwać z nią w 4 oczy, a nie przez telefon, jednak psychopatka dowiadując się, że to on z nią zrywa, postanawia zzemścić się na nim i Aurelii za wszelką cenę. Monigue tak namiesza w życiu francuza i młodej dziewczyny, że wszystko zaczyna się komplikować.
Czy ten związek przetrwa tak ciężkie chwile ?
Prawdziwa miłość jest w stanie przetrwać wszystko. A ich miłość właśnie taka jest.

"Jesteś moja i już mi nie uciekniesz ! Choćbym miał Cię związać, zakneblować i porwać, to nie uciekniesz z mojego życia. Zabiję każdego dupka, który się do Ciebie zbliży" ~Theo

Czy mi się tak książka podobała ?
Podobała to mało powiedziane !
Zachęcam do przeczytania, koniecznie musicie poznać tą cudowną historię, zakończenie mnie urzekło !
Bardzo mi przypadł do gustu styl pisania autorki, więc od razu zamówiłam jej drugą książkę, której recenzje wrzucę jeszcze w kwietniu.



"Sposób na francuza" ma i dobre i złe opinie, jak większość, ale wiadomo - dla każdego co innego. Natomiast zachęcam do zapoznania się z tą książką, nie oceniajcie zanim nie przeczytacie ;)

Mi również nie każda książka się podoba, ale nigdy nie skreślam autorek po jednej książce, bo jedna może mi nie przypaść do gustu, a kolejna może być już mega petardą. Także nie skreślajcie autorek po 'jednym razie' ;D Ja odkąd odkryłam wydawnictwo Editiored nie zawiodłam się jeszcze na żadnej książce, jaką od nich mam ;) 

Komentarze

Popularne posty